Bitwa o wozy strażackie wciąż trwa

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 7 lipca w Delegaturze Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Krośnie, Wojewoda Ewa Leniart zaapelowała do mieszkańców gmin do 20 tysięcy mieszkańców z terenu Podkarpacia, by zechcieli wziąć udział w II turze wyborów prezydenckich. Dzięki temu mogą powalczyć o wóz strażacki.

- Decyzją ministra spraw wewnętrznych i administracji istnieje możliwość uzyskania za najwyższą frekwencję w drugiej turze, która odbędzie się w najbliższą niedzielę, 12 lipca, wozu strażackiego - powiedziała wojewoda Ewa Leniart.

Ich ilość została zwiększona i odpowiada ilości województw sprzed reformy administracyjnej, kiedy to było w Polsce 49 województw, w tym i krośnieńskie. W tym przypadku wóz strażacki trafi do gminy do 20 tys. mieszkańców z powiatów bieszczadzkiego, brzozowskiego, jasielskiego, krośnieńskiego, leskiego i sanockiego, która uzyska największą frekwencję podczas wyborów 12 lipca. Jak dodała Ewa Leniart, po doświadczeniach z pierwszej tury, ilość osób głosujących będzie pomniejszona o osoby, które głosowały na podstawie postanowień o dopisaniu tymczasowym do listy głosujących.

- Nie będą brani pod uwagę turyści, bądź osoby, które z różnych względów biorą udział w głosowaniu w innym miejscu, niż swoje dotychczasowe miejsce zameldowania - dodała Ewa Leniart.

Do gminy z najwyższą frekwencją trafi średni wóz ratowniczo-gaśniczy o wartości 800 tys. zł. Będzie całkowicie sfinansowany ze środków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Przypomnijmy. W I turze wyborów prezydenckich rozdysponowano w kraju 16 samochodów strażackich. W 10 gminach zwyciężył Rafał Trzaskowski, a w 6 Andrzej Duda. Na Podkarpaciu najwyższą frekwencję odnotowano w gminie Cisna. Była to jedyna gmina w województwie podkarpackim, gdzie zwyciężył Rafał Trzaskowski.