Marsz ma być krzykiem przeciw obojętności i brutalnej przemocy.
- Nie miałam najmniejszych wątpliwości co tego Marszu. Idziemy przeciw obojętności i brutalnej przemocy. Coraz więcej przemocy, wszechogarniająca nas obojętność. Brutalne morderstwo Remigiusza, powinno być dla wszystkich przestrogą przed podnoszeniem temperatury agresji wynikającej dzisiaj z przeróżnych sytuacji, podnoszeniem napięcia do takich granic, w których nie ma miejsca na zatrzymanie się, na refleksję - napisała Kamila Bogacka, prezes Stowarzyszenia "Czyń Dobro, Mimo Wszystko", organizatorka marszu, na swoim profilu na Facebooku.
Zgodnie z zapowiedzią, marsz wyruszy z rynku w samo południe i przejdzie w kierunku ul. Krakowskiej. W miejscu śmiertelnego pobicia zostaną zapalone znicze, po czym uczestnicy wrócą na rynek.


Komentarze
Dodaj komentarz