- Zakłada ona zwiększenie terenów chronionych, a tym samym spowoduje, że na Podkarpaciu 86 procent miejsc lesistych będzie wyłączonych z gospodarki leśnej. Nie możemy zapominać, jak ważna jest to gałąź gospodarki w tym regionie i w Polsce. Nasz kraj ma drugą co do wielkości produkcję mebli w Europie. Wiąże się to z ogromną ilością miejsc pracy. Nowy projekt strategii na rzecz bioróżnorodności powoduje, że są one zagrożone. My mówimy: chrońmy przyrodę, ale róbmy to mądrze - powiedział poseł Piotr Uruski.

- Chcemy tam odbyć merytoryczne, rzeczowe, spokojne rozmowy z urzędnikami Komisji Europejskiej. Chcemy przedstawić racje Podkarpacia i Polski dotyczące bioróżnorodności w kontekście Europejskiego Zielonego Ładu. Posiadamy ekspertyzy naukowe, dysponujemy konkretnymi liczbami, które pozwolą nam przeprowadzić merytoryczne rozmowy z osobami, które przygotowują ekspertyzy, opinie i uwrażliwić ich, jak ważna jest to gałąź gospodarki - stwierdził poseł Janusz Kowalski, były wiceminister Aktywów Państwowych.

- Oznacza to między innymi zmniejszenie przerobu na tartakach, mniejszą produkcję drzewną oraz meblarską. A przecież gospodarka drzewna to jeden z filarów gospodarki Podkarpacia, każde miejsce pracy jest tutaj na wagę złota i musimy o nie walczyć - zaznaczył Piotr Uruski.



Komentarze
Dodaj komentarz