Dzięki szybkiej reakcji mieszkańców gminy Jedlicze oraz pracowników Urzędu Gminy w Jedliczu udało się uratować jastrząbia wróblarza i czaplę siwą.
REKLAMA
Początkiem grudnia pracownicy jedlickiego urzędu otrzymali zgłoszenie od mieszkańca o znalezieniu rannego jastrzębia wróblarza. Ten drapieżny ptak z rodziny jastrzębiowatych trafił pod opiekę Fundacji Bieszczadzkiej w Bukowsku.
Po szczegółowych konsultacjach weterynaryjnych okazało się, że ptak ma zwichnięte skrzydło i wskazane jest usztywnienie go na kilka dni. Z powodu urazu krogulec zwyczajny nie mógł latać ani zdobyć pożywienia. Na szczęście rokowania są dobre i ptak powinien szybko wrócić do pełnej sprawności.Czapla siwaPod koniec grudnia do pracowników urzędu w Jedliczu trafiło zgłoszenie od mieszkańca o odnalezieniu mocno zziębniętej i wygłodzonej czapli siwej. Ptak pozostawiony bez pomocy prawdopodobnie nie przetrwałaby panującego silnego mrozu. Ptak trafił ponownie pod opiekę Fundacji Bieszczadzkiej w Bukowsku. I tym razem okazało się, że nie odniósł poważnych obrażeń i powinien wrócić do pełni sił.
REKLAMA
Komentarze
Jolanta
29.12.2021 14:07
Patki tak, a mieszkańcy zeby wybijali na nieposypanych drogach. Chora gmina, chora władza.
Komentarze
Dodaj komentarz