Do zdarzenia doszło 17 listopada w godzinach popołudniowych, na terenie jednego z krośnieńskich supermarketów. Podczas zakupów, będący w czasie wolnym od służby funkcjonariusz, zwrócił uwagę na zachowanie dwóch mężczyzn, którzy w sposób arogancki odnosili się do personelu placówki. Poddawali w wątpliwość jakość sprzedawanych produktów i krytykowali poziom obsługi klientów.
Trzech nastolatków ukradło alkohol za 700 zł
Klienci odwracali wzrok, by samemu nie paść ofiarą werbalnej agresji awanturników. Obserwujący zdarzenie policjant zauważył jednak, że jeden z mężczyzn, wykorzystując powstałe zamieszanie, włożył do swojego plecaka kilka produktów. Po chwili podszedł do linii kas, rozdzielił się ze swoim kompanem i nie płacąc za znajdujący się w plecaku towar, wyszedł ze sklepu.
- Widząc, co się dzieje, policjant wybiegł za sprawcą kradzieży, obezwładnił go i doprowadził z powrotem na teren placówki handlowej. Oczekując na przyjazd umundurowanego parolu, mężczyzna zachowywał się agresywnie w stosunku do funkcjonariusza i w sposób wulgarny manifestował swoje niezadowolenie z sytuacji, w której się znalazł. Złodziejem okazał się 41-letni mieszkaniec Krosna - poinformował podkomisarz Paweł Buczyński z KMP w Krośnie.
Ukradł miedziane rynny z kościoła
Dzięki zdecydowanej reakcji policjanta, skradziony towar został odzyskany i w stanie nienaruszonym wrócił do dalszej sprzedaży. Zatrzymanego na gorącym uczynku sprawcę ukarano mandatem w wysokości 500 złotych.
Komentarze
Dodaj komentarz