Siedmiu pseudokibiców stanie przed sądem
01 lipca, 2020Wiadomości / Sport / Krosno
Przed Sądem Rejonowym w Krośnie swój epilog będą miały wydarzenia, jakie rozegrały się na stadionie Karpat Krosno w marcu ubiegłego roku. Prokuratura Rejonowa w Krośnie skierowała do sądu akt oskarżenia.
17 marca 2019 r. na stadionie piłkarskim przy ul. Legionów rozgrywano mecz o mistrzostwo IV ligi piłkarskiej między gospodarzami, czyli drużyną Karpat Krosno a JKS Jarosław. W aspekcie sportowym na boisku nie działo się zbyt wiele, ale dali znać o sobie pseudokibice. Mecz został przerwany w 77 minucie po tym, jak z sektora zajmowane przez kibiców Karpat i Stali Rzeszów wbiegło na boisko kilkudziesięciu, zamaskowanych pseudokibiców. Pobiegli w stronę klatki zajmowanej przez fanów JKS-u Jarosław wspomaganych przez kibiców Stali Sanok. Do akcji wkroczyła policja, która użyła gazu łzawiącego. Po kilkunastu minutach sytuacja została opanowana, ale sędzia meczu już nie wznowił. Wydział Gier i Wydział Dyscypliny Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej ukarał Karpaty Krosno karą finansową w kwocie 3 tys. zł, rozegraniem trzech spotkań ligowych bez udziału publiczności oraz walkowerem 0-3 na korzyść JKS Jarosław
Policja na miejscu zatrzymała dwóch chuliganów.
- Na podstawie zebranych materiałów, w tym analizie zgromadzonych nagrań i dokumentacji fotograficznej, udało się bezsprzecznie ustalić dane siedmiu osób. Są to mieszkańcy Krosna, Rzeszowa i Stalowej Woli - poinformowała Prokurator Rejonowy w Krośnie Iwona Czerwonka-Rogoś.
Prokuratura postawiła im zarzuty z Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, uznając jednocześnie, że był to występek o charakterze chuligańskim. Skutkuje to podwyższeniem dolnej granicy ustawowego zagrożenia o połowę. Pseudokibicom grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Trzech podejrzanych nie przyznało się do winy, odmawiając składania wyjaśnień. Czterej podejrzani przyznali się. Spośród całej siódemki, jedynie dwóch było wcześniej karanych.
Zobacz zdjęcia z przerwanego meczu:
Policja na miejscu zatrzymała dwóch chuliganów.
- Na podstawie zebranych materiałów, w tym analizie zgromadzonych nagrań i dokumentacji fotograficznej, udało się bezsprzecznie ustalić dane siedmiu osób. Są to mieszkańcy Krosna, Rzeszowa i Stalowej Woli - poinformowała Prokurator Rejonowy w Krośnie Iwona Czerwonka-Rogoś.
Prokuratura postawiła im zarzuty z Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, uznając jednocześnie, że był to występek o charakterze chuligańskim. Skutkuje to podwyższeniem dolnej granicy ustawowego zagrożenia o połowę. Pseudokibicom grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Trzech podejrzanych nie przyznało się do winy, odmawiając składania wyjaśnień. Czterej podejrzani przyznali się. Spośród całej siódemki, jedynie dwóch było wcześniej karanych.
Zobacz zdjęcia z przerwanego meczu:
Autor: /AJ/
~Mks
05-07-2020 02:10 17 35
~fanatyk
04-07-2020 10:19 22 32
~grzes
02-07-2020 19:06 19 38
~ani kibol ani pikol
01-07-2020 13:00 16 47
Zacząłem jako dziecko chodzić w latach 90 i później i wtedy się działo. Teraz to jakieś popierdółki. To, że wyskoczą w Krośnie raz na 5 lat z klatki to nie znaczy że nie jest bezpiecznie. Chyba że chodzić na mecze właśnie raz na 5 lat i akurat trafiłeś na ten. W takim razie miałeś pecha
~Neron
01-07-2020 12:21 21 67
~normalny fan
01-07-2020 12:14 21 52
nie można bezpiecznie isc z dzieckiem na mecz jak kiedyś
niskie kary
zakaz wstepu dożywotnio. i bedzie spokojnie
~Kibic
01-07-2020 11:37 17 68