Co czeka uczniów, nauczycieli i rodziców od 1 września w podkarpackich szkołach? O przygotowaniach do nowego roku szkolnego oraz wytycznych i rekomendacjach rozmawiano w Rzeszowie.
Ministerstwo Edukacji Narodowej wspólnie z Wojewódzkimi Inspektorami Sanitarnymi oraz Ministerstwem Zdrowia przygotowali akty prawne i wytyczne dla placówek i szkół, które mają obowiązywać od 1 września br. O przygotowaniu do rozpoczęcia roku szkolnego mówili dzisiaj na briefingu prasowym wicewojewoda podkarpacki Jolanta Sawicka, dyrektor WSSE w Rzeszowie Adam Sidor oraz podkarpacki kurator oświaty Małgorzaty Rauch.

- Planujemy rozpoczęcie roku szkolnego w modelu tradycyjnym, stacjonarnym, który jest najbardziej oczekiwany. W tym celu dyrektorzy szkół otrzymali wytyczne ministra edukacji narodowej, ministra zdrowia i głównego inspektora sanitarnego. Pozwalają one określić kompetencje poszczególnych osób, określić ich zadania, a także pozwalają zadbać o bezpieczeństwo zarówno uczniów jak i pracowników szkoły – powiedziała Małgorzata Rauch, Podkarpacki Kurator Oświaty.

Wytyczne pozwalają na stworzenie przez dyrektorów regulaminów, które powinny być znane rodzicom, uczniom, nauczycielom i wszystkim pracownikom szkoły.

Dr Adam Sidor, Podkarpacki Wojewódzki Inspektor Sanitarny zapewnił, że powiatowi inspektorzy sanitarni będą opiniować decyzję dyrektora szkoły dotyczącą formy kształcenia, w przypadku, gdy dojdzie do zakażenia koronawirusem.

- Nasze służby będą na bieżąco współpracować w tłumaczeniu wytycznych, będą tłumaczyć sytuację epidemiologiczną na poziomie powiatu dla organów prowadzących czy dyrektorów szkół – stwierdził dr Adam Sidor.

Dodał też, że po 1 września każdy dyrektor szkoły otrzyma numer telefonu do inspektora powiatowego do bezpośredniej łączności w przypadku, gdy trzeba będzie rozpracować konkretny scenariusz w przypadku pojawienia się w szkole osoby w wynikiem dodatnim, czy to wśród uczniów, nauczycieli czy pracowników.

Podkarpacki Wojewódzki Inspektor Sanitarny skierował też do dyrektorów szkół rekomendację, by uczniowie podczas zajęć lekcyjnych w klasach mieli założone przyłbice, a zajęcia z wychowania fizycznego były organizowane w miarę możliwości głównie na wolnym powietrzu.

- Takie przyłbice powinni dzieciom zapewnić rodzice, niemniej jednak liczymy też na wsparcie samorządowców w tym zakresie - dodała wicewojewoda podkarpacki Jolanta Sawicka.

~Deezee20

20-08-2020 16:38 26 46

Takie kwestie powinny być konsultowane z rodzicami. Poza tym, które dziecko wytrzyma w przyłubicy tyle czasu. Przylubice na lekcjach, a na przerwach i w świetlicy już nie ...
Odpowiedz

~Bonia

20-08-2020 14:48 28 46

Najpierw niech zapewnią w szkołach mydło w toaletach a nie dzieciaki w przyłbice wystroja i będą udawać że wszystko jest ok .
Odpowiedz

~Ryby i rodzice....

19-08-2020 18:38 25 45

W tych przylbicach bardzo męczy się wzrok.... rodzic nie nam nic do powiedzenia, mam dziecko z chorobą autoimunologiczna i nie mam wyjscia muszę posłać dziecko do szkoly. Tu czlowiek hucha dmucha, uważa a teraz mam posłać dziecko między dzieci których rodzice nie wierzą w kronawirusa,drwia z tego.Dzieci do szkoły. Kto ma dziecko z przewlekłą choroba lub chorobą autoimunologiczna to rozumie. Powinniśmy w takim przypadku mieć wybór.
Odpowiedz

~No nie

19-08-2020 17:34 27 62

Ręce i nogi opadają...dzieci w przyłbicach na lekcjach? Przecież oddychają tym samym powietrzem w klasie a po lekcjach bawią się na tym samym placu zabaw, odwiedzają się, jeden u drugiego jest w domu. Ludzie, oszaleliscie a razem z wami świat.
Odpowiedz

~podatnik

19-08-2020 16:52 30 46

to moze minister Ziobro zamiast dawac gmina pieniadze za przyjecie LGBT niech lepiej kupi przylbice uczniom w kolebce pisu
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.