Biegli uznali, że 26-letnia Natalia W. podejrzana o zabójstwo 13-miesięcznej córeczki była niepoczytalna. Sąd Okręgowy w Krośnie na posiedzeniu zdecydował, co dalej z kobietą.
Decyzję w sprawie Natalii W. Sąd Okręgowy podjął na posiedzeniu 31 sierpnia.

W zamkniętym zakładzie

- Sąd umorzył postępowanie w stosunku do Natalii W. podejrzanej o zabójstwo 13-miesięcznej Amelii w związku z art. 31 par. 1 Kodeksu karnego. Artykuł ten mówi o całkowitej niepoczytalności. Sąd zastosował wobec kobiety środek zabezpieczający w postaci umieszczenia jej zamkniętym zakładzie psychiatrycznym - poinformował sędzia Artur Lipiński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Krośnie.

Zgodnie z obowiązującymi regułami, na posiedzeniu zostali przesłuchani biegli psychiatrzy i psycholog, którzy wydawali opinie.

Wynajęła mieszkanie w Krośnie

Śledztwo w sprawie śmierci 13-miesięcznej Amelki prowadziła Prokuratura Rejonowa w Krośnie. Pochodząca z powiatu brzozowskiego Natalia W. najpierw mieszkała ze swoim mężem, następnie w domu rodzinnym, a w kwietniu 2018 r. sama wynajęła mieszkanie w bloku przy ul. Czajkowskiego w Krośnie. Zamieszkała tam razem ze swoją córeczką.

Śledztwo wykazało, że mąż widział po raz ostatni Natalię W. 4 maja 2018 r. Do kolejnego spotkania miało dojść dwa dni później, w niedzielę 6 maja. Jednak nie mógł już nawiązać kontaktu z kobietą.

Śmierć 13-miesięcznej Amelki w Krośnie.

Zwłoki i matka z nożem w ręku

28 maja około godziny 11, policjanci po siłowym wejściu do mieszkania ujawnili leżące na łóżeczku zwłoki dziecka w stanie daleko posuniętego rozkładu. Matka dziewczynki siedziała na wersalce i nie było z nią żadnego kontaktu.

- Młoda kobieta trzymała w ręce nóż, a na jej szyi ujawniono powierzchowne rany. Na miejscu zabezpieczono między innymi laptop, telefony, dziecięcą butelkę do picia, miseczkę z lekami oraz list pożegnalny - informowała po zakończeniu śledztwa Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.

W lutym 2019 r. Prokuratura Rejonowa w Krośnie postawiła Natalii W. zarzut zabójstwa córki Amelii. Do zbrodni miało dojść między 4 a 14 maja 2018 r. w mieszkaniu bloku przy ul. Czajkowskiego w Krośnie.

Kobieta nie przyznała się do winy i nie potrafiła powiedzieć, co się stało z jej córeczką, ani kiedy zorientowała się, że Amelka nie żyje. Mimo przeprowadzonych różnorodnych badań, biegli nie ustali, co było bezpośrednią przyczyną śmierci 13-miesięcznej dziewczynki.

Samobójstwo rozszerzone?

Zdaniem biegłego z Warszawy, który zawodowo zajmuje się profilowaniem kryminalnym sprawców przestępstw i jest uznanym autorytetem w tym zakresie w kraju, w tym przypadku mogło dojść do próby tzw. "samobójstwa rozszerzonego".

Zdaniem prokuratury, zebrany materiał dowodowy potwierdza fakt popełnienia przez Natalię W. zabójstwa swojej córeczki, jednak biegli psychiatrzy z Lublina stwierdzili u niej całkowitą niepoczytalność. Prokuratura Rejonowa w Krośnie wystąpiła z wnioskiem do Sądu Okręgowego w Krośnie o zastosowanie wobec Natalii W. środka zapobiegawczego w postaci leczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. I taką decyzję podjął Sąd Okręgowy w Krośnie.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.