Do tej pory nie udało się ustalić, kto zamordował 75-letnia Marię H. Do zbrodni doszło przed 35-laty w Bóbrce, gm. Chorkówka.

Dom na uboczu w Bóbrce

Maria H. mieszkała samotnie w domu na uboczu w Bóbrce. Końcem sierpnia 1986 r. rolnicy pracujący na polu w rejonie jej zabudowań kobiety zwrócili uwagę, że dom nie jest zamknięty jest na kłódkę, a nikt nie widział od kilku dni starszej kobiety. 2 września dwaj mężczyźni podeszli pod dom, próbowali otworzyć drzwi, ale były zamknięte od wewnątrz.

Zwłoki w stanie rozkładu

Zaglądnęli do wnętrza przez okno i zauważyli leżące zwłoki Marii H. Jeden z mężczyzn natychmiast powiadomił o tym Rejonowy Urząd Spraw Wewnętrznych w Krośnie.
Śledztwo prowadzone było pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Krośnie. Biegły lekarz stwierdził, że przyczyną śmierci Marii H. było gwałtowne uduszenie przez zadzierżgnięcie, a sprawca użył to tego pętli z izolowanego przewodu. Zwłoki były w stanie daleko posuniętego rozkładu i leżały w kuchni przy progu. Według biegłego, śmierć mogła nastąpić od kilku do kilkunastu dni wcześniej. Odzież w okolicy bioder i ud była ściągnięta. W domu był duży bałagan, a pomieszczenia zostały splądrowane.

Szerokie kontakty z mężczyznami

Maria H. widziana była po raz ostatni 26 sierpnia, najpierw przed godziną 8.00 przez komendanta Posterunku MO w Chorkówce, a koło południa przez mieszkankę gminy Chorkówka.

Choć Maria H. od kilku lat mieszkała sama, to utrzymywała szerokie kontakty, szczególnie z mężczyznami w różnym wieku, którzy ją często odwiedzali. Często były to osoby bezdomne oraz nadużywające alkoholu. Niektórzy z mężczyzn nawet u niej pomieszkiwali, urządzane były libacje alkoholowe.

Jaki motyw zabójstwa?

75-letnia kobieta była zatrudniona jako sprzątaczka w ubikacjach miejskich, handlowała też różnymi rzeczami na targach w okolicznych miejscowościach.

Zeznania części świadków wskazywały, że Maria H. nie była osobą ubogą i mogła być w posiadaniu większej kwoty. Pieniędzy nie znaleziono ani przy zwłokach, ani w domu. Przyjęto więc, że najbardziej prawdopodobnym był motyw rabunkowy zabójstwa. Nie wykluczono też motywu seksualnego, a także innych.

Bała się bandytów

Prowadzącym śledztwo udało się ustalić, że mężczyźni, którzy utrzymywali z nią bliskie kontakty bili ją, szczególnie, gdy nie chciała dawać im pieniędzy.

Maria H. opowiadała też znajomym, że boi się bandytów, którzy przychodzą do niej w nocy i ją straszą. Skarżyła się też na mężczyznę z sąsiedniej wioski i jego konkubinę, którzy chcieli ją wyrzucić z domu i grozili, że ja zabiją.

Umorzone śledztwo

Przeprowadzone szczegółowe badania zabezpieczonych dowodów, w tym między innymi śladów linii papilarnych, włosów, drutu, którym była wykonana pętla do uduszenia. Sprowadzono wątki osobowe, jakie pojawiały się w trakcie śledztwa. Przesłuchano wielu świadków, w tym osoby mieszkając w Bóbrce i okolicznych miejscowościach, osoby z miejsca jej ostatniej pracy w jednej z restauracji w Iwoniczu-Zdroju, pracowników PKP w Krośnie, kierowców autobusów PKS kursujących do Bóbrki. Czynności nie doprowadziły jednak do wykrycia sprawcy zabójstwa Marii H.
Sprawa zabójstwa przedstawiona została też w magazynie kryminalnym "997" w 1987 r. Śledztwo zostało umorzone w czerwcu 1987 r.

Nowy wątek

Sprawą zabójstwa starszej kobiety z Bóbrki zainteresowano się w jeszcze w 1993 r. w trakcie śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Wojewódzką w Słupsku przeciwko Leszkowi P. podejrzanemu o dokonanie zabójstw kobiet na tle seksualnym na terenie całego kraju. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa w okolicach Krosna wiosną 1986 r. starszej kobiety, także na tle seksualnym.

Później jednak swoje wyjaśnienia odwołał. Nie potwierdził także wątku Leszka P., jako sprawcy zabójstwa z Bóbrki, zebrany materiał dowodowy.

~Jan Muła

04-09-2021 13:32 40 60

Wychodzi na to że w PRL byli więcej zabójstwa aniżeli teraz. I nie rozwiązany chyba sporo.
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.