Tragiczny wypadek w Jedliczu

Tragiczny wypadek w Jedliczu

Tragiczny wypadek w Jedliczu na ul. Sikorskiego. Nie żyje mężczyzna kierujący renault.

Zobacz zdjęcia
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę 16 lutego po godz. 6 rano w Jedliczu na ul. Sikorskiego.

Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący samochodem marki Renault jadąc od strony Dobieszyna, na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą. Samochód zjechał na przeciwny pas ruchu gdzie uderzył w barierę odgradzającą jezdnię od głębokiego rowu. Bariera wbiła się w bok samochodu przebijając auto i ciężko raniąc 62-latka.

Mężczyzna wypadł z wnętrza samochodu i wpadł do rowu z wodą. Na miejsce wypadku zadysponowano strażaków, załogi karetek pogotowia oraz policjantów. Niestety pomimo wysiłków lekarza będącego na miejscu nie udało się uratować życia mężczyzny.

Zdjęcia z miejsca tragedii:

Komentarze

grześ
24.02.2020 07:36
jak by szybciej jechał
Odpowiedz
Kraj z kartoniku
22.02.2020 13:20
To są żyletki a nie bariery ochronne.
Odpowiedz
Kazek
18.02.2020 16:56
Kondolencje dla rodziny, ale ktoś powinien odpowiedz za ten montaż tych barier ochronnych bo jak widać nie chronią a zabijają. Nie znam dobrze odcinka drogi ale z fotek nie widać tam dużego łuku...
Odpowiedz
Marek
17.02.2020 22:21
Jedynym zadaniem tego "kawałka blachy" było uniemożliwić wpadnięcie samochodu do rowu. Kto to zaprojektował i montował, jeżeli średniej wielkości auto, lekki, przebija tę barierę. Przebija w ten sposób, że fragment ustrojstwa powiedzmy w prost...zabija biednego człowieka. Gdyby ten samochód wpadł bezpośrednio do rowu, ten człowiek prawdopodobnie by żył. Co w przypadku gdyby uderzył w tą barierę bus, albo tir? W takim razie dla kogo jest ta bariera? Dla rowerzystów i motocyklistów?
Odpowiedz
mis
16.02.2020 23:14
Kto zaprojektował tą śmiercionośną barierę? Jej końcówki powinny schodzić ku ziemi.
Odpowiedz
Ex hominibus
16.02.2020 13:20
Światłość wieczna niech Mu świeci, gdzie królują wszyscy Święci, gdzie królują z Tobą, Panem, aż na wieki wieków, Amen. Przypomniało mi wypadek Roberta Kubicy
Odpowiedz

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.