Młody kierowca nie opanował samochodu

Witam wszystkich z tej strony kierowca Opla, zanim będziecie komentować że młodzi szybko jeżdżą i niebezpiecznie to może warto żebyście zapoznali się z kontekstem. Na zakręcie spadły mi rzeczy z fotela i przez zmęczenie i rozproszenie zapatrzyłem się i nie odbiłem kierownicy. Ta kolizja była przy prędkości może 20-30 km/h. Przez rok od zdania prawa jazdy jeździłem tylko dużymi samochodami więc gadanie o gabarytach też jest zbędne. Pozdrawiam i polecam nie oceniać po stereotypach :))

Jego wina że uczą nas jezdzić samochodami nieco większymi niż tico? Uczyli by na żukach to by nie było problemu.

Ten samochud jest strasznie szybki

Jakby jechał tak jak przystoi to by komuśik 2 aut nie uszkodził. On mandacik = pkt karne i po sprawie, a oni chbodzenie po ubezpieczycielach

Mandatem ? Kpiny

Prawdopodobnie przesiadł się z malucha do opla i zapomniał o gabarytach. Policja powinna zatrzymać mu uprawnienia, a sąd skierować na kurs reedukacyjny do szkółki jazdy. Celem poprawienia umiejętności kierowania nieco większym pojazdem. Co by to było gdyby dać mu Żuka, albo coś podobnego?

Młodzi kupują szybie auta i lądują na drzewach....