26 zł od osoby. Za co płacą mieszkańcy?
- Odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów stanowią najwyższe, ale nie jedyne koszty systemu gospodarki odpadami. Warto również wspomnieć o kosztach Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, który jest stale do dyspozycji mieszkańców jak i o pojemnikach, które mieszkańcy otrzymują w ramach opłaty - wyjaśnia Arkadiusz Mularczyk, zastępca naczelnika Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Gospodarki Lokalami Urzędu Miasta Krosna.
"Opłata śmieciowa" w Krośnie jest przeznaczona na:
- zagospodarowanie odpadów zmieszanych i selektywnie zebranych 43,1 % co stanowi 11,20 zł*
- zagospodarowanie odpadów dostarczanych do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) 23,9% czyli 6,21 zł *
- odbiór, transport odpadów oraz wyposażenie wszystkich właścicieli nieruchomości w pojemniki do zbierania odpadów 30,6% czyli 7,96 zł*
Pozostałe koszty, w wysokości 0,62 zł* (2,4%) generują koszty administracyjne i kampanie edukacyjne.
Ile osób mieszka w Krośnie?
Wysokie koszty gospodarki odpadami spowodowane są także dużą ilością mieszkańców, których "brakuje" w ewidencji. Obecnie zameldowanych w krośnie jest 44116** osób. Za śmieci płaci nieco ponad 37** tysięcy. Co stało się z pozostałymi osobami?
- W systemie brakuje ok 7 tys. osób co przekłada się na blisko dwumilionowy, w skali roku, deficyt. Musi on zostać pokryty ze środków miasta - mówi naczelnik Mularczyk.
Problem "brakujących" osób, to głównie zjawisko występujące na terenie "blokowisk" i zabudowy wielorodzinnej, choć zdarza się, że występuje również w domach jednorodzinnych. Spowodowane jest tym, że wiele osób nie aktualizuje swoich deklaracji o ilości osób zamieszkujących w danym gospodarstwie domowym., czy to z niewiedzy, czy też specjalnie, chcąc obniżyć swoje należności za gospodarowanie odpadami.
- Problem "brakujących osób" jest przeważnie spowodowany celowym działaniem. Niezgłoszenie zgodnej z prawdą ilości osób ma pozwolić "zaoszczędzić" kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Tą różnicę pokrywamy jednak wszyscy. Gdybyśmy sumiennie wywiązywali się z obowiązku aktualizacji danych i płacili za swoje śmieci, opłata miesięczna mogłaby być o ok. 2 zł od osoby niższa - mówi Arkadiusz Mularczyk.
W mieszkaniach zarządzanych przez spółdzielnie mieszkaniowe, wspólnoty czy TBS obowiązek aktualizowania danych o ilości osób zamieszkujących dany budynek ciąży na zarządcy nieruchomości. Jednak, aby było to możliwe, to mieszkańcy powinni, w przypadku jakiejkolwiek zmiany ilości osób, zgłosić ten fakt zarządcy.
- Aktualizacja danych, która jest obowiązkiem każdego mieszkańca, leży w interesie wszystkich lokatorów. Pozwala nie tylko na sumienne rozliczenie "opłaty śmieciowej", ale również innych składników czynszu, które są zależne od ilości osób. Bądźmy zatem "fair" wobec swoich sąsiadów, a oprócz zwykłej uczciwości i czystego sumienia, możemy zyskać oszczędności - mówią urzędnicy.
Jednocześnie zauważają, że zarządcy nieruchomości niechętnie weryfikują ilość lokatorów zamieszkujących daną nieruchomość.
- Zdajemy sobie sprawę, że jest to trudne, aby w bloku czy kamienicy zweryfikować ilość osób zamieszkujących w poszczególnych mieszkaniach jednak obserwujemy pewną niechęć zarządców nieruchomości do podejmowania choćby próby takiej weryfikacji. W takiej sytuacji, zarządca "kryjąc" jednych lokatorów, działa na niekorzyść pozostałych - mówią pracownicy Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Gospodarki Lokalami.
Prowadzone są kontrole, organizowane akcje informacyjne i inne działania, które mają na celu wykrycie jak największej ilości nieprawidłowości. Te działania pozwoliły w minionym czasie zaktualizować bazę danych o ok. 1200 osób. To jednak w dalszym ciągu mało.
- Pozostaje nam apelować do sąsiedzkiej uczciwości i prosić mieszkańców o składanie aktualnych oświadczeń o liczbie osób zamieszkujących wspólnie Prosimy też mieszkańców, aby w zwykłych, sąsiedzkich rozmowach próbowali "pilnować" się wzajemnie i przekonywać, że oszczędzając kilka, kilkanaście złotych, działają na niekorzyść całej społeczności - mówi Małgorzata Bocianowska, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.
W przypadku zabudowy wielorodzinnej należy zadeklarować do spółdzielni, zarządcy nieruchomości czy TBS-u, a w przypadku budynków jednorodzinnych - bezpośrednio do Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Gospodarki Lokalami Urzędu Miasta Krosna ilość osób zamieszkałych we wspólnym gospodarstwie domowym. Mieszkańcy zabudowy jednorodzinnej mogą zrobić to również drogą elektroniczną, przez tzw. ePUAP.
Kto zapłaci brakującą kwotę?
Już dzisiaj wiadomo, że w 2021 roku wydatki na system gospodarki odpadami będą wyższe od zakładanych. Szacuje się, że całkowity koszt za ten rok wyniesie ponad 13 mln zł, podczas gdy szacowany został na 11,4 mln. Oznacza to konieczność pokrycia niedoboru z budżetu miasta. Każdy brakujący milion złotych to konieczność zwiększenia opłat w kolejnym roku o 2 zł miesięcznie dla każdego mieszkańca. Ponadto spowoduje to, że mniej środków zostanie przeznaczonych na inwestycje służące bezpieczeństwu i poprawie komfortu życia w Krośnie.
- Warto sobie uświadomić, że jeśli dołożymy z budżetu miasta do systemu gospodarki odpadami, mniej pieniędzy zostanie na inne cele. Nie powstaną ulice, skwery, place zabaw, ławki, latarnie uliczne i wiele innych rzeczy, które służą naszemu bezpieczeństwu i poprawiają komfort życia - zaznacza naczelnik Bocianowska.
W razie jakichkolwiek wątpliwości czy dodatkowych pytań pracownicy Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Gospodarki Lokalami są do dyspozycji, w godzinach pracy urzędu, pod numerami telefonów: 13 47 43 620.
*przy stawce 26 zł / osoba / miesiąc
**dane aktualne na 6.10.2021


Komentarze
Dodaj komentarz