
Doszło do masakry Remigiusza L. 25 lat za zabójstwo w Krośnie
- Mimo że nie było żadnego powodu, doszło do wielokrotnego i różnorakiego pobicia, wręcz do masakry pokrzywdzonego. Ta pierwsza część zdarzenia sprowadzała się do tego, że oskarżony K. przytrzymywał, a oskarżony C. bił z pięści. Potwierdzają to zeznania świadków, w tym trójki młodych dziewcząt - mówił 22 listopada ubiegłego roku w uzasadnieniu wyroku w Sądzie Okręgowym w Krośnie sędzia Artur Lipiński.
Gdy Remigiusz L. upadł, Łukasz C. i Wojciech K. zaczęli kopać, po czym odeszli. Poszkodowany mężczyzna, nieprzytomny, w bardzo ciężkim stanie, trafił do szpitala.
Życia 27-latka nie udało się uratować. Obrażenia spowodowały śmierć mózgu Remigiusza L.Prokuratura Rejonowa w Krośnie oskarżyła mieszkańców Krosna o zabójstwo Remigiusza L.
Zabójstwo przy ul. Krakowskiej. Jest apelacja prokuratury
Po wyroku w listopadzie 2022 roku, apelacje przygotowali zarówno obrońcy oskarżonych, jak i prokurator oraz pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, którymi byli rodzice tragicznie zmarłego Remigiusza.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie sprawę rozpatrywał 14 września br. i zaostrzył kary wobec obydwu oskarżonych. Łukaszowi C. utrzymany został wyrok 25 lat pozbawienia wolności, ale o warunkowe, przedterminowe zwolnienie będzie mógł się ubiegać po 22 latach. W przypadku Wojciecha K. sąd w Rzeszowie podwyższył mu karę pozbawienia wolności z 12 do 15 lat.
Wyrok jest już prawomocny. Przysługuje od niego jedynie kasacja do Sądu Najwyższego.


Komentarze
Dodaj komentarz