Jest stanowisko Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie po sobotnim marszu, który przeszedł ulicami Krosna. Sprawę komentują także burmistrzowie Iwonicza-Zdroju i Rymanowa.
Ponad 60 osób wzięło udział w sobotnim "Marszu żałobnym dla drzew", który przeszedł z krośnieńskiego rynku przed siedzibę RDLP w Krośnie. Organizatorem marszu było Stowarzyszenie Polska 2050, Wspólny Las, Fundacja Pasjonauci, Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, Stowarzyszenie Spójnik oraz KOD Podkarpacie.

O proteście pisaliśmy w tekście https://www.terazkrosno.pl/wiadomosci/18678-marsz-zalobny-dla-drzew

Do sobotniego wydarzenia postanowiła ustosunkować się Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie oraz burmistrz gminy Rymanów Wojciech Farbaniec i burmistrz gminy Iwonicz-Zdrój Witold Kocaj.

Stanowisko Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie w sprawie pikiety przeprowadzonej przez Stowarzyszenie Polska 2050 w sobotę 11 marca 2023 roku w Krośnie
Szanując obywatelskie prawo do krytyki, na wstępnie informuję, że o wspomnianej pikiecie nie byliśmy przez jej organizatorów powiadomieni. Natomiast 8 marca wpłynęła do nas od Stowarzyszenia Polska 2050 petycja, do której treści wkrótce odniesiemy się obszernie, zgodnie z oczekiwaniami nadawcy. Stowarzyszenie jednak, nie czekając na jakąkolwiek odpowiedź, zorganizowało happening, w którym przewijały się treści obraźliwie dla leśników, mające wyraźnie na celu dyskredytację leśników i polskich Lasów Państwowych. Zatem zanim przygotujemy pełną treść odpowiedzi na petycję, kreślę kilka zdań tytułem wyjaśnienia.

Sprawę tzw. puszczy karpackiej komentowaliśmy wielokrotnie, ale ponieważ hasło to staje się dziś swego rodzaju wytrychem, odsyłam Państwa Czytelników do jednego z materiałów zamieszczonych na stronie internetowej RDLP w Krośnie: https://www.krosno.lasy.gov.pl/en/aktualnosci/-/asset_publisher/1M8a/content/porownaj-las-na-fotografiach

Tę "puszczę" w okolicy Arłamowa wymyślono i wypromowano do konkretnego celu. Natomiast jej obraz sprzed prawie 80 lat nie pozostawia złudzeń co do "pierwotności" tutejszych drzewostanów.

Dziwią w ustach "specjalistki ds. ochrony i kształtowania środowiska" stwierdzenia jakoby tylko stare drzewa miały znaczenie dla klimatu poprzez absorbcję CO2 i emisję tlenu. Jest bowiem dokładnie na odwrót; tylko drzewa budujące swą masę, a więc właśnie przed osiągnięciem wieku starczego, mają najlepsze w tej mierze cechy. Natomiast okazy stare, zwłaszcza zamierające (choćby z powodu jemioły), w efekcie rozkładu drewna uwalniają do atmosfery dwutlenek węgla. Ten, który można zdeponować w drewnie na długo, jeśli je pozyskamy w odpowiednim czasie. Dziwi mnie szyderczy ton odnośnie młodych drzewek, młodego lasu. A przecież właśnie równoważny udział wszystkich pokoleń lasu ma kapitalne znaczenie dla jego trwania i spełniania wszystkich funkcji, w tym klimatycznych. Od dziesięcioleci o tę równowagę dbamy, co przekłada się na ciągle rosnący średni wiek naszych lasów i ich zasobność.

Atak ze strony pikietujących przypuszczony został też na działania nadleśnictw w obrębie uzdrowisk w Iwoniczu i Rymanowie, a żądania sprowadzono do jednego postulatu: zaniechania wszelkich prac hodowlanych. Tymczasem jako zarządcy mienia Skarbu Państwa jesteśmy zobowiązani do bardzo konkretnych czynności, opisanych w prawie leśnym. W tym zakresie współdziałamy z lokalnym samorządem zarówno Rymanowa, jak też Iwonicza-Zdroju, wypełniając zapisy uzgodnień zawarte w wieloletnich planach urządzenia lasu.

Mając na względzie społeczną funkcję tych drzewostanów tworzymy infrastrukturę rekreacyjną i edukacyjną, zaś doceniając rolę jodły w kształtowaniu klimatu uzdrowiskowego, wszelkie prace podporządkowujemy zwiększaniu udziału tego gatunku, by przywrócić stan sprzed lat. O tym wszystkim informujemy m.in. podczas cotygodniowych "spacerów z leśnikiem" organizowanych dla kuracjuszy w okresie wiosenno-letnim. Temu też służył nasz udział w spotkaniach tematycznych z mieszkańcami i lokalnymi liderami, angażujemy się również w organizację imprez środowiskowych w obszarze obu uzdrowiskowych gmin. Reagujemy też na wnioski o wycinkę drzew zagrażających bezpieczeństwu powszechnemu. By spełnić oczekiwania, płynące od lokalnych społeczności, współpracujemy z legalnie wybranymi jej przedstawicielami do samorządów.

Specyfikę i mnogość funkcji lasów wokół uzdrowisk wyraża zakwalifikowanie poszczególnych powierzchni do odrębnych stref o różnej charakterystyce i intensywności działań. Trzeba też wiedzieć, że zarządzanie lasami o tak silnej presji społecznej rodzi więcej zobowiązań i kosztów, niż daje profitów. Ignorowanie tych faktów to dowód co najmniej złej woli ze strony naszych adwersarzy, forsujących nową filozofię "lasu bez człowieka".

Z tym większym ubolewaniem stwierdzam, że w obliczu rozbudzonej już kampanii wyborczej, polscy leśnicy stają się celem nieuzasadnionych ataków, a same Lasy Państwowe areną politycznych igrzysk, co ani lasom, ani ludziom nie służy.

Pozostaje mi wierzyć, że zgromadzone na pikiecie osoby działają rzeczywiście w dobrej wierze i woli, a ich motywację, podobnie jak naszą, stanowi dobro lasu i ludzi.


Z wyrazami szacunku
Marek Marecki
Dyrektor RDLP w Krośnie

Burmistrz gminy Rymanów Wojciech Farbaniec mówi, że lasy są jednym z najważniejszych elementów ochrony dla uzdrowiska. W tzw. ustawie uzdrowiskowej z 28 lipca 2005 roku jest zakaz wyrębu drzew leśnych i parkowych za wyjątkiem cieć sanitarnych w strefie A ochrony, w pozostałych strefach też są zakazy wyrębu za wyjątkiem cięć sanitarnych i wyrębu określonego w planie urządzenia lasu. Te wszystkie zakazy mają określony cel - mają spowodować ochronę drzew przed niekontrolowaną wycinką.

Wojciech Farbaniec podkreśla, że lasy uzdrowiskowe pełnią ważne zadania ochronne: chronią uzdrowiska przed zanieczyszczeniami powietrza, gleby i wody; chronią właściwości lecznicze uzdrowiska, unikatowy mikroklimat, chronią przed hałasem, stąd racjonalna gospodarka leśna jest konieczna.

- Strefy ochronne Rymanowa-Zdroju stanowią blisko 8 tysięcy ha, w tym blisko połowa to lasy. Trudno jest kwestionować kompetencje Lasów Państwowych jako instytucji nadzorującej obszary leśne, czy wykształconych leśników, którzy kochają las, przyrodę, żeby byli pozbawieni wrażliwości i działali bezmyślnie, dlatego zdaję się na ich wiedzę i jestem daleki od czynienia pod ich adresem jakichkolwiek zarzutów o niewłaściwe prowadzenie gospodarki leśnej - zaznacza burmistrz gminy Rymanów.

Przypomina też, że w ubiegłym roku Dyrektor Generalny Lasów Państwowych wydał dokument dotyczący szczególnego traktowania lasów wokół uzdrowisk i miast. Lasy te mają uzyskać status obszarów o zwiększonej funkcji społecznej, co oznacza, że nie będzie tam prowadzona klasyczna gospodarka leśna. Oznacza to też, że lasy w tych okolicach podlegać będą szczególnej ochronie i mają się stać miejscem jeszcze bardziej dostępnym dla ludzi.

- Tereny te będą wyznaczane przez nadleśnictwa w porozumieniu z lokalnymi społecznościami. Gmina współpracuje z Nadleśnictwem Rymanów na wielu płaszczyznach i współpraca ta przynosi określone pozytywne efekty w zakresie ochrony lasów, edukacji dzieci i dorosłych, wyznaczania i dbania o szlaki turystyczne, ścieżki edukacyjne itp. a wszelkie problemy związane z gospodarką leśną jakie pojawią się w przyszłości na pewno uda się rozwiązać pozytywnie dla dobra lasów i ludzi - dodaje burmistrz Wojciech Farbaniec.

Witold Kocaj, burmistrz gminy Iwonicz-Zdrój podkreśla w rozmowie, że cieszy się niezmiernie, iż stan lasów pozostających w obrębie gminy budzi tak żywe zainteresowanie wśród mieszkańców.

- Jednakże do właściwej oceny sposobu zarządzania lasami w obrębie Uzdrowiska niezbędna jest określona wiedza na temat działań i zakresu współpracy naszej gminy z Nadleśnictwem Dukla i Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Krośnie. Współpraca ta trwa od kilku lat i jak dotąd układa się bardzo dobrze Nie mieliśmy dotychczas żadnych podstaw, by kwestionować kompetencje pracowników Lasów Państwowych oraz podejmowane przez nich działania, ściśle określone w wieloletnich planach urządzenia lasu - mówi burmistrz Witold Kocaj.

Zaznacza, iż trzeba pamiętać, że mowa tu o lasach uzdrowiskowych, prawnie chronionych ustawą uzdrowiskową, która zabrania wyrębu drzew leśnych, poza cięciami pielęgnacyjnymi (dla strefy "A") oraz cięć innych niż pielęgnacyjne i określone w planie urządzenia lasu - dla strefy "B".

- Dlatego też bezpodstawne wydają się formułowane przez "obrońców lasu" zarzuty o niekontrolowanej wycince lasów uzdrowiskowych. Prowadzone prace w dużej mierze ograniczają się do wykonywania prześwietleń, czyli wycinki niektórych drzew w celu odsłonięcia i szybszego wzrostu młodników jodłowych, wpływających na kształtowanie się tak charakterystycznego dla naszego uzdrowiska mikroklimatu. Pod topór trafiają także drzewa chore i stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa spacerujących mieszkańców i gości - mówi Witold Kocaj.

Burmistrz dodaje, że o planowanych wycinkach samorząd jest zawsze informowany ze stosownym wyprzedzeniem, a ze względu na dbałość o środowisko leśne, będące jedną z największych atrakcji gminy, odsetek pozyskiwanego drewna jest niższy niż w planach urządzenia lasu. Prowadzonym wycinkom niejednokrotnie przyglądali się radni Rady Miejskiej w Iwoniczu-Zdroju, a prywatnie znawcy i miłośnicy iwonickich lasów. Nigdy nie podważali oni zasadności prowadzonych prac i wyboru drzew przeznaczonych do wyrębu.

- Trzeba podkreślić, że od wieków w otaczających nas lasach gospodarował człowiek, mądrze wykorzystując dary leśnych ostępów. Dziś drzewostany mogą pełnić także funkcję społeczną i edukacyjną, stąd liczne działania Nadleśnictwa i Lasów Państwowych skierowane są na tworzenie nowych szlaków i ścieżek edukacyjnych czy budowę małej infrastruktury turystycznej. Ogromną popularnością cieszą się cotygodniowe spacery z leśnikiem organizowane w okresie wiosenno-letnim, które przybliżają turystom las i formy dbania o niego. Jak dotąd mogę mówić jedynie o plusach współpracy naszego samorządu z Lasami Państwowymi i Nadleśnictwem Dukla. Daleki jestem od negowania szczytnych zamiarów ochrony naszego wspólnego dobra, jakim są wyjątkowe kompleksy lasów uzdrowiskowych, wydaje mi się jednak, że organizowane akcje protestacyjne prowadzone są bez przeprowadzenia dogłębnej i obiektywnej analizy stanu faktycznego oraz obwarowań prawnych - podkreśla burmistrz gminy Iwonicz-Zdrój.

~Miejscowy

16-03-2023 17:24 2 7

Niech pseudo pikietujący wezmą się do roboty, niech sadzą drzewka ,nie mają zielonego pojęcia o gospodarce leśnej
Odpowiedz

~"antyzadymiarz"

16-03-2023 11:47 4 8

A ja nie mam wątpliwości komu wierzyć. Tylko fachowcom leśnikom a nie jakimś pseudo ekologom.
Odpowiedz

~aron

15-03-2023 16:05 7 5

Fakt faktem jest taki, że lasy i w Rymanowie Zdroju, i w Iwoniczu Zdroju, a także w innych miejscowościach staja się z dnia na dzień coraz rzadsze. Niebawem z jednego końca lasu będzie widać drugi koniec. A prawda jak i w tym przypadku zawsze leży pośrodku.
Odpowiedz

~stary dziad

14-03-2023 22:06 0 2

No i komu tu wierzyć, fachowcom leśnikom czy pikietującym?
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.